Ponad 4 tysiące domów w Małopolsce nie mają bieżącej wody. Susza, która trwa od lata, doskwiera teraz prawie 20 tysiącom osób.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Mycie naczyń w bardzo ograniczonym zakresie. Jest jedynie woda pitna dla dzieci. Wykąpać dziecko można jak przywieziemy wodę - opowiada naszemu reporterowi mieszkanka Nawojowej.
W tak dramatycznej sytuacji są również mieszkańcy innych części Małopolski. Wody brakuje w okolicach Gorlic, Tarnowa, Grybowa i Brzeska.
Mieszkańcy tych terenów boją się zimy, bo domy, w których brakuje wody, leżą na wzniesieniach, daleko od głównych dróg. Teraz beczkowozy nie mają problemu, by tam dotrzeć - w zimie nie poradzą sobie ze stromymi wzniesieniami. Jak zasypie śnieg, to ciężarowy tu nie wyjdzie. I wodę trzeba będzie nosić - mówi naszemu reporterowi jeden z mieszkańców.Teraz co drugi dzień służby dowożą do Nawojowej po 1200 litrów wody, która musi wystarczyć kilku rodzinom.