We wtorek premier zapowiedział kontrolę hazardu w Internecie, a dopiero dzień później jego urzędnicy sprawdzali, jak to zrobić. Reporter RMF FM Paweł Świąder ustalił nieoficjalnie, że dzień po konferencji Donalda Tuska urzędnicy jego kancelarii pytali w MSWiA, jak kontrolować internetowy hazard.
Na kontrolowanie hazardu w sieci nie ma szans - twierdzi natomiast Krzysztof Król z Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Takie wysiłki można by porównać do starań międzynarodowych firm o zastopowanie piractwa w Internecie. Nakłady, które przeznaczają chociażby amerykańskie koncerny filmowe czy muzyczne na zwalczanie piractwa, są nieporównywalnie większe, niż sobie może wyobrazić polski rząd. A jednak Amerykanom się to nie udaje. Kontrolować hazard w Internecie to porywać się z motyką na słońce - mówi reporterowi RMF FM:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Trzonek tej motyki musi teraz chwycić premier, bo to, co powiedział, trzeba będzie jakoś zapisać.
Chcemy, by wszystkie prace nad ustawą hazardową zakończyły się w Ministerstwie Finansów, gdzie się rozpoczęły i trwają - mówi z kolei szef klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Grzegorz Schetyna dodaje, że projekt powinien trafić na szybką ścieżkę legislacyjną i zostać przyjęty do końca listopada. Politycy PO mają jednak wątpliwości, czy tak ekspresowe tempo będzie możliwe. A o samym pomyśle kontrolowania internetowego hazardu mówią, że jego realizacja będzie trudna. Komentarze polityków zebrała nasza reporterka Agnieszka Burzyńska:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Na razie - jak ustaliła nasza reporterka Agnieszka Witkowicz - hazard w Internecie, mimo że nielegalny, praktycznie w ogóle nie jest ścigany. Czy w takim razie cokolwiek grozi osobom, biorącym w tym udział? Ze strony państwa nic, bo policja nie ma narzędzi, by ścigać internetowych hazardzistów. To jest coś, co Polak robi w zaciszu domowego ogniska, i tak naprawdę wie o tym on i wie o tym ten, który mu taką usługę oferuje - mówi rzecznik policji Mariusz Sokołowski:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Przyznaje również, że policja nie ma nawet jak kontrolować rynku. By było to możliwe, potrzebne są zmiany w prawie bankowym - tak by policja miała wgląd w to, kto i jakie kwoty wpłaca na konta firm, organizujących gry w Internecie.