Donald Tusk, jako szef Rady Europejskiej zarabiający niemal 300 tysięcy euro rocznie i komisarz Unii Europejskiej Elżbieta Bieńkowska z zarobkami ok. 240 tysięcy euro nie będą płacić podatku dochodowego ani w Polsce, ani w Belgii, gdzie będą urzędować. Specjalne przepisy podatkowe dotyczące urzędników Unii zobowiązują ich tylko do płacenia tzw. podatku wspólnotowego.
Polska ustawa o podatku dochodowym PIT w art 21 zawiera wykaz wyłączeń z obowiązku podatkowego. Wśród nich znajduje się m.in. artykuł wyłączający z niego dochody uzyskane z instytucji Unii Europejskiej.
Jak wyjaśnia w rozmowie z RMF FM ekspert prawa podatkowego Witold Modzelewski, unijni urzędnicy oraz europosłowie zwolnieni są z obowiązku podatkowego (podatek dochodowy) w większości krajów UE, w tym także w Belgii. Jedyna danina, jaką odprowadzają w związku z pracą w Brukseli to tzw. podatek wspólnotowy o znacznej bardziej rozbudowanej progresji niż podatek w Polsce. Jego wysokość wynosi od 8 procent przy najniższych zarobkach, do aż 45 procent przy uposażeniach najwyższych, jakie otrzymują właśnie szef Rady Europejskiej czy członkowie Komisji Europejskiej. Uregulowanie tego podatku zwalnia urzędników UE z podatków krajów, z których pochodzą.
Tak naprawdę jeśli chodzi o dochody polskiego fiskusa, to one będą dotyczyły co najwyżej dochodów, osiąganych z innych źródeł - mówi naszemu dziennikarzowi prof. Modzelewski - Może to być podatek od dochodów kapitałowych, praw autorskich lub np. wynajmu lokalu. Dochodów objętych podatkiem PIT to jednak nie dotyczy - tłumaczy.
(mn)