Po intensywnych opadach śniegu w Karkonoszach wprowadzono trzeci stopień zagrożenia lawinowego. W górach panują trudne warunki. Na szlakach są miejscami metrowe zaspy.
Ostatniej doby w górach spadło do 35 cm śniegu. To właśnie miało wpływ na zwiększenie zagrożenia lawinowego.
Ten śnieg padał przy bardzo silnym wietrze. Spowodowało to odłożenie się znacznych depozytów na stromych zboczach, gdzie jest to zagrożenie. Trzeci stopień określany jest jako znaczny. Dla turystów oznacza to, że absolutnie nie można wychodzić poza wyznaczone szlaki zimowe - apeluje Sławomir Czubak, naczelnik grupy Karkonoskiej GOPR.
W Karkonoszach panują trudne warunki turystyczne. Prędkość wiatru może osiągać 50 km/h. Temperatura odczuwalna to -15 stopni Celsjusza. Ostatnie dni przyniosły ratownikom sporo pracy. Tylko we wtorek i środę interweniowali 10 razy. Wysoko w góry wciąż wybierają się nieprzygotowani turyści.
Apelujemy o to, aby przed wyjściem góry sprawdzali państwo prognozy pogody. Niestety większość działań, które ostatnio prowadziliśmy, wynikały z tego, że turyści nie sprawdzają prognoz. Są zaskoczeni tym, że w trakcie dosłownie godziny warunki pogodowe w górach potrafią się bardzo radykalnie zmienić - mówi szef karkonoskich goprowców.
Przykładem może być czwórka turystów, która była zdziwiona, że został zamknięty wyciąg krzesełkowy z Kopy. Nie byli w stanie samodzielnie zejść z tego szczytu. Zgubili drogę. Ratownicy musieli wyjechać w skrajnie trudnych warunkach i tych ludzi ewakuować z zagrożonego terenu - dodaje.
Ratownicy przypominają też niezmiennie, by na górskie wędrówki zabierać ze sobą telefon z naładowaną baterią i zainstalowaną aplikacją Ratunek.