W Tatrach w niedzielę spadł śnieg. Na Kasprowym Wierchu przez noc przybyło 11 cm. świeżego puchu - ostrzegają ratownicy. Według prognoz, to może nie być koniec opadów na najbliższe dni. W sumie na Kasprowym leży już ponad 30 cm śniegu.

REKLAMA

"Warunki do uprawiania turystyki są bardzo trudne. Szlaki są zasypane, oblodzone. Można spodziewać się wystąpienia zagrożenia lawinowego. Zalecamy rezygnację z wyjść w wyższe partie gór" - podkreśla TOPR w komunikacie.

TU ZNAJDZIESZ OBRAZ Z KAMER

"Od wysokości około 1500m występuje świeży śnieg, a miejscami oblodzenie - prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności oraz rozwagi. Dodatkowym utrudnieniem w partiach graniowych jest niski pułap chmur, który ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń. W dolnych partiach szlaki są mokre i śliskie, a na odcinkach leśnych błotniste. Szczególnie dużo błota jest na Ścieżce nad Reglami między Dol. Lejową, a Dol. Chochołowską, w stronę Bobrowieckiej Przełęczy oraz u wylotu Doliny Starorobociańskiej. W Dolinie Chochołowskiej i Lejowej, Wspólnota Leśna 8 Wsi prowadzi prace leśne" - podkreślają ratownicy.

Ratownicy w akcji

Z powodu warunków pogodowych ratownicy nie mogą używać do akcji śmigłowca. Na pomoc turystom wyruszają więc w tradycyjny sposób. Poszkodowanych muszą znosić z gór.

W sobotę pomagali mężczyźnie, który prawdopodobnie poślizgnął się i złamał nogę.

Wcześniej 15 ratowników wyruszyło na pomoc turyście, który w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów miał problemy kardiologiczne.

Jaka pogoda w Beskidaach?

W Beskidach powyżej 1000 m n.p.m. prószył śnieg. Warunki na szlakach są trudne - informuje ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR Włodzimierz Lach.

W wyższych partiach gór temperatura spadła nieznacznie poniżej 0 st. C. Tam prószy śnieg, który jednak topnieje. Na szlakach jest ślisko. Widoczność jest bardzo ograniczona. Na Pilsku i Babiej Górze sięga ona zaledwie 30 m - dodał.

GOPR, w razie wypadku, można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.