Trójkątne kredki pomogą w nauce pisania. Gry planszowe przyzwyczają do siedzenia w ławkach i skupienia się na nauce. Nauczyciele nie mają wątpliwości, rola rodzica w pierwszych dniach szkoły pierwszoklasisty jest ogromna.
Rodzice mają wspierać dziecko w nauce, nie wyręczać. Pierwszoklasista sam powinien znaleźć książkę, której potrzebuje, czy zadanie, które ma wykonać. To też jest nauka. Warto także pamiętać, że 6, czy 7-latkowie rzadko powinny uczyć się w domu. Jeżeli zadań domowych jest dużo, trzeba sprawdzić, jak w szkole realizowana jest podstawa programowa - radzą specjaliści. Sami rodzice nie powinni zachęcać dzieci do przerabiania materiału "do przodu". Uczeń, który pracuje w domu, na lekcjach będzie się nudził. Szybko zniechęci się do nauki.
Dziecko może mieć problemy z wysiedzeniem 45 minut w ławce. Wtedy warto sięgnąć po gry planszowe. Dzięki temu przyzwyczaimy dziecko do skupiania się na jednej rzeczy przez dłuższy czas. Pomocne mogą być również kolorowanki.
Szkoła uczy pisać, ale to rodzice mogą zadbać o przybory, które ułatwią tę naukę. Pierwszoklasista musi rozwijać również swoją sprawność ruchową rąk. Dziecku trzeba zabrać komputer, czy tablet. Urządzenia lepiej zastąpić plasteliną, sznureczkami do zabawy, czy wycinanki. Dzięki temu uczeń będzie ćwiczył swoją rękę. Pomóc mogą również trójkątne kredki, czy specjalne nakładki na pióra, które ułatwiają trzymanie przyborów. Zmniejsza się napięcie mięśniowe, a dziecko może skupić się na pisaniu, a nie na trzymaniu kredki.
Jeżeli dziecko mimo nauki ma problemy z pisaniem warto skontaktować się z poradnią psychologiczno - pedagogiczną.