Dwie osoby zginęły w porannym wypadku na krajowej 10 na wysokości miejscowości Motaniec w Zachodniopomorskiem. Samochód osobowy, który jechał od strony Szczecina, wjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z samochodem dostawczym.
Kierowcy obu aut zginęli na miejscu. W samochody dodatkowo uderzył trzeci pojazd. Kierowca tego auta z obrażeniami niezagrażającymi życiu trafił do szpitala.Trasa była zablokowana przez kilka godzin. Według informacji dyżurnego szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zakończyło się już usuwanie skutków wypadku. Przed godziną 10 trasą można już było przejechać bez utrudnień.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja. Funkcjonariusze muszą ustalić m.in. dlaczego jeden z pojazdów zjechał na przeciwległy pas ruchu.
Na początku marca do równie tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 45 Praszka-Wieluń. W czołowym zderzeniu dwóch aut na miejscu zginęły dwie młode osoby: 18-latka prowadząca samochód i o dwa lata młodszy pasażer. Trzy 18-latki trafiły do szpitala.
Renault, w którym podróżowało pięcioro młodych ludzi, czołowo zderzyło się z jadącą z naprzeciwka toyotą. Najprawdopodobniej kierująca samochodem 18-letnia dziewczyna straciła panowanie nad autem. Auta były tak zniszczone, że zakleszczone wewnątrz ranne dziewczyny musieli wyciągać strażacy.