Tragiczny pożar w Szczecinie. Nie żyje 10-letni chłopiec, którego mimo wysiłku strażaków i ratowników nie udało się uratować. Rodzice dziecka trafili do szpitala.
Strażacy dostali wezwanie koło godz. 1 w nocy. Zapalił się dom typu bliźniak, a ogień objął całe poddasze.
Z budynku ewakuowały się dwie osoby dorosłe, którym udało się z ognia wynieść dziecko.
Drugie dziecko - 10-letniego chłopca - z płonącego budynku wydobyli strażacy. Mimo wielogodzinnej reanimacji chłopcu nie udało się przywrócić czynności życiowych.
Jego rodzice z poparzeniami trafili do szpitala. Matka ma poparzenia dłoni i dróg oddechowych, ojciec ma poparzenia drugiego stopnia, m.in. głowy i klatki piersiowej. Do lecznicy trafiło również drugie, dwuletnie dziecko - z poparzeniami dróg oddechowych oraz twarzy i dłoni.
Ogień strawił też drugą połowę domu. Mieszkańców tej części budynku ewakuowano.