Trzy osoby zginęły w pożarze, który wybuchł rano w jednorodzinnym domu w Orzeszu w powiecie mikołowskim (Śląskie). W akcji gaśniczej uczestniczyło 12 zastępów strażackich.
Jak poinformowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska, zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego przy ul. Jeziorskiej strażacy otrzymali krótko przed piątą rano.
Kiedy wybuchł pożar wewnątrz było osiem osób. Pięciu mężczyzn, którzy przebywali na parterze budynku, uciekło z płonącego budynku przed przyjazdem strażaków. Nic im się nie stało.
Gdy strażacy dotarli na miejsce, budynek stał już w płomieniach. Ogień na zewnątrz wydostawał się już ze wszystkich okien. Wewnątrz natrafiono na zwłoki trojga mieszkańców - to kobiety w wieku 50 i 70 lat oraz 43-letni mężczyzna. Jedna z kobiet była niepełnosprawna.
Sytuacja pożarowa została już opanowana. W pożarze śmierć poniosły trzy osoby - dwie kobiety i mężczyzna - relacjonowała rzeczniczka Gołębiowska. #PILNE: Orzesze, powiat mikoowski, rozwinity poar budynku mieszkalnego, jednorodzinnego. W budynku przebywao 7 osb. Nie yj trzy osoby. Kolejne 4 ewakuoway si same z budynku przed przybyciem JOP. Poar opanowany.
Jak usłyszał dziennikarz RMF FM Marcin Buczek od jednego ze strażaków murowany budynek wewnątrz jest doszczętnie wypalony.
Przyczyny pojawienia się ognia w budynku nie są na razie znane. Wyjaśni je policyjne dochodzenie, prowadzone pod nadzorem prokuratury. Powołany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa.
Przed południem 35 strażaków zabezpieczyło pogorzelisko, czyli przede wszystkim belki tworzące konstrukcje dachu.