Szef sanepidu na Pomorzu zwolniony. Tomasz Augustyniak na Twitterze napisał, że został odwołany ze stanowiska Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Przypomnijmy, 2 tygodnie temu, nieoficjalnie poinformowaliśmy, że szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego Krzysztof Saczka, skierował do wojewody pomorskiego wniosek o zgodę na odwołanie Augustyniaka. Żadna z tych instytucji do dziś nie potwierdziła naszych nieoficjalnych ustaleń.
Nadal niewiele wiadomo o powodach zwolnienia dobrze ocenianego przez różne instytucje i środowiska Tomasza Augustyniaka. Po opublikowaniu przez dziennikarza RMF FM informacji o próbie odwołania Pomorskiego Inspektora Sanitarnego w jego obronie stanęli wszyscy Powiatowi Inspektorzy Sanitarni z Pomorza, szeregowi pracownicy sanepidów, samorządowcy, Okręgowa Izba Lekarska czy kilkanaście organizacji pracodawców z Pomorza. W datowanym na 12 stycznia odwołaniu, które dziś otrzymał Augustyniak, wskazane są tylko podstawy prawne.
Nie znam powodów. Poza przypisywaniem pewnej historii. Z informacji, które moim współpracownikom przekazał minister Saczka, wynika, że merytorycznych powodów do odwołania nie ma - mówił reporterowi RMF FM Tomasz Augustyniak.
Otrzymaem dzisiaj odwoanie ze stanowiska Pomorskiego Pastwowego Wojewdzkiego Inspektora Sanitarnego. Dzikuj Wszystkim, ktrzy mnie wspierali podczas 14 lat pracy i 5,5 letniego okresu kierowania @gdansk_wsse. Dzikuj wszystkim pracownikom Inspekcji to by dobry czas. pic.twitter.com/SpPqjIXq6E
augustyniaktomJanuary 25, 2021
Przypomnijmy, z nieoficjalnych informacji wynika, że za odwołaniem Tomasza Augustyniaka stać miał jeden z posłów PiS. Pomorska posłanka Lewicy Beata Maciejewska wskazywała w rozmowie z RMF FM, że ma to być rzecznik rządu. Po publikacji tej rozmowy Piotr Müller nie skomentował sprawy. Wcześniej, jeszcze przed naszą rozmową z Beatą Maciejewską, w telefonicznej rozmowie z reporterem RMF FM zaprzeczał.
Tomasz Augustyniak pytany wprost o naciski ze strony posła unikał konkretnej odpowiedzi. Komentarz już jakby w tej chwili jest zbyteczny. Wiele na ten temat zostało powiedziane. Również z ust osób, które mają w tym zakresie wiedzę. Myślę, że na tym etapie nic to już nie zmienia. Wszyscy, którzy mają prawo mieć wgląd we właściwe i prawdziwe powody decyzji, która została wobec mnie podjęta, te informacje mają - powiedział RMF FM Tomasz Augustyniak.
Pomorski Urząd Wojewódzki, już po opublikowaniu przez Tomasza Augustyniaka pisma odwołującego go ze stanowiska, nadal nie chce odpowiedzieć na nasze pytania w sprawie. Z Głównego Inspektoratu Sanitarnego także nie otrzymaliśmy odpowiedzi na żadne z naszych pytań. Na razie nie wiadomo, kiedy może zostać powołany nowy Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny i kto może zastąpić na tym stanowisku Tomasza Augustyniaka.