Tylko dwie trzecie wszystkich pre-paidowych kart SIM zostały już zarejestrowane - wynika z ostatnich danych. A dzisiaj jest ostatni na to moment. Kto do północy nie zarejestruje karty pre-paid, ten od jutra nie będzie mógł dzwonić. Obowiązek ten wynika z przyjętej przez Sejm w ubiegłym roku ustawy antyterrorystycznej: rejestracja kart SIM ma ograniczyć przestępcom możliwości komunikowania się i ukrywania - również tym, którzy mogą być zaangażowani w działalność terrorystyczną.
Po północy może zostać wyłączonych ok. 10 milionów kart telefonicznych. Jeśli ktoś dziś nie zdąży z rejestracją karty i jego telefon zostanie zablokowany, może zarejestrować kartę jutro albo za miesiąc i wtedy odzyska możliwość korzystania z komórki.
Aby zarejestrować kartę pre-paid, jesteśmy zobowiązani do przekazania operatorowi telekomunikacyjnemu takich danych jak: imię i nazwisko, numer PESEL lub nazwa, seria i numer dokumentu potwierdzającego naszą tożsamość. Może to być dowód osobisty lub paszport - co ważne: prawo jazdy nie zostanie uwzględnione. W przypadku cudzoziemców natomiast konieczne będzie podanie numeru paszportu lub karty pobytu.
Osoby niepełnoletnie, które ukończyły 13 lat, mogą zarejestrować kartę pre-paid na siebie, ale pod warunkiem, że mają dowód osobisty.
Do rejestracji konieczne jest ponadto podanie numeru karty SIM (można go sprawdzić na karcie albo wysyłając specjalny SMS - numer poda nam operator).
Większość operatorów umożliwia rejestrację kart w swoich punktach sprzedaży, przez internet - za pośrednictwem specjalnych formularzy, poprzez systemy bankowości online współpracujące z danym operatorem albo za pomocą SMS-ów, przy czym w tym ostatnim przypadku - oprócz telefonu na kartę - musimy posiadać w danej sieci telefon na abonament.
Rejestracji kart pre-paid można dokonać także w placówkach Poczty Polskiej, w wielu kioskach Ruchu i w firmach, które współpracują z firmami telekomunikacyjnymi.
Szczegółowe informacje nt. rejestracji można znaleźć na stronach internetowych poszczególnych operatorów.
Obowiązek rejestracji kart pre-paid wynika z przyjętej przez Sejm w 2016 roku ustawy antyterrorystycznej, której podstawowym celem jest zwiększenie bezpieczeństwa obywateli.
Przepisy ustawy nie określają limitów kart, które mogą być zarejestrowane na jedną osobę. Nie ma także zakazu ich sprzedaży. W związku z tym w internecie pojawiły się oferty sprzedaży zarejestrowanych już kart pre-paid.
Dziurawa ustawa
Ustawa nakazująca rejestrowanie telefonów pre-paidowych ma niestety sporą lukę. Przestępcy mogą ją wykorzystywać.
Przede wszystkim w internecie bardzo łatwo kupić jest kartę zarejestrowaną na kogoś innego. Czyli na tak zwanego "słupa". Oczywiście, jeżeli my sprzedamy komuś kartę zarejestrowaną na siebie, to ponosimy odpowiedzialność za jego przestępstwa, ale to niestety niewielki straszak.
Pytaliśmy o to w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, tam na razie - jak nas poinformowali - na razie nie mają zamiaru zająć się tą luką w systemie.
Inny problem to fakt, że anonimowo karty telefoniczne można kupić w innych krajach. W Czechach, na Litwie albo w Wielkiej Brytanii. To też potężna dziura w systemie. To sprawia, że ten filar ustawy antyterrorystycznej może okazać się martwy.
(e+j.)