Trzy główne ugrupowania terrorystów palestyńskich - Hamas, Islamski Dżihad i Fatah – nie ogłoszą dziś zawieszenia ataków przeciwko Izraelczykom. Palestyński minister Jasser Abed Rabbo ujawnił, że prawdopodobnie stanie się to dopiero jutro.
Okazało się, że w ostatniej chwili zastrzeżenia do wspólnej deklaracji zgłosił al-Fatah Jasera Arafata. Jej ogłoszenie nastąpi więc w poniedziałek, ale nie można wykluczyć dalszych opóźnień - uprzedził Rabbo.
Wcześniej pojawiały się doniesienia, że kilka mniejszych frakcji nie zaakceptowało jeszcze warunków wstrzymania ataków na Żydów. Zawieszenie broni ma być ogłoszone równocześnie w Gazie, Ramallah i Kairze.
Palestyńczycy domagają się od Izraela gwarancji wypuszczenia osób, aresztowanych w czasie intifady, czyli antyżydowskiego powstania. Premier Mahmud Abbas, który wczoraj rozmawiał z goszczącą na Bliskim Wschodzie Condoleezą Rice, doradcą prezydenta USA do spraw bezpieczeństwa, zapowiedział, że doprowadzi do zwolnienia zatrzymanych.
Rice zaprosiła Abbasa do Waszyngtonu. Teraz spotyka się z członkami władz Autonomii Palestyńskiej i rządu Izraela, jeszcze dziś ma rozmawiać z premierem Arielem Szaronem.
Tak zwana "mapa drogowa", której realizacji domagają Stany Zjednoczone, to podstawa do stworzenia w przyszłości państwa palestyńskiego - do końca 2005 roku.
14:45