W Warszawie ruszył proces Romualda Szeremietiewa. Nie wiadomo, co zawiera akt oskarżenia, bo proces utajniono. Wg nieoficjalnych informacji były wiceszef MON odpowiada za płatną protekcję, przekroczenie uprawnień i ujawnienie tajemnicy państwowej.
Jeden z zarzutów wobec byłego wiceministra dotyczy takiego ustalenia kryteriów zakupów samochodów osobowych dla MON, aby wygrała go konkretna firma.
Tuż przed rozprawą Szeremietiew powtórzył, że czuje się niewinny. Wg byłego ministra obrony narodowej z rządu Buzka za wysuniętymi wobec niego zarzutami mogą stać ludzie z tajnych służb bądź ludzie z tymi służbami związani.
Na zdyskredytowaniu mojej osoby mogło zależeć tym, którzy nie chcieli, bym przeprowadził przetargi - mówił. Przypominam: bojowy samolot wielozadaniowy, transporter opancerzony i pocisk przeciwpancerny
Śledztwo przeciwko Szeremietiewowi wszczęto po artykule prasowym, w którym napisano, że asystent wiceministra domagał się w imieniu swojego szefa łapówek od firm startujących w przetargach zbrojeniowych.
Po tym artykule asystenta zatrzymał UOP (spektakularna akcja ściągnięcia podejrzanego z promu płynącego przez Bałtyk, UOP wykorzystał wtedy śmigłowiec).