To był szalenie sympatyczny, ujmujący, trochę nieśmiały ksiądz - tak Krystyna Czerni i Piotr Mucharski z "Tygodnika Powszechnego" wspominają Juana Fernandeza Krohna. Poznali go w 1981 roku w Krakowie, spotkali się też w Paryżu. To ten hiszpański ksiądz 12 maja 1982 roku usiłował zasztyletować Jana Pawła II w czasie pielgrzymki papieża do Fatimy.

REKLAMA

Do dziś zadaję sobie pytanie, czy myśmy wtedy tak naiwnie nabrali się na jego ideową żarliwość? Czy on to od początku planował? - dodaje Krystyna Czerni.

Ostatni raz widzieliśmy go na dzień przed zamachem. Prosił, by się za niego modlić, bo ma bardzo ważną misję do spełnienia. Później jego zwolennicy przemycili z więzienia list, który nam wręczyli z prośbą o rozpropagowanie. Było to „Przesłanie do Narodu Polskiego" - mówi Czerni.

Kardynał Stanisław Dziwisz w filmie "Świadectwo" ujawnia, że Krohn zranił papieża. W jutrzejszym Tygodniku Powszechnym artykuł "Sztylet i krzyż".