Zakładają sportowy strój i stają na starcie w słusznym celu – co roku we wrześniu polski biznes jednoczy się na czas biegu Poland Business Run, by pomóc osobom z niepełnosprawnością ruchową. Wśród tegorocznych beneficjentów tego wyjątkowego sportowego wydarzenia jest m.in. dziewczynka z bardzo rzadkim Zespołem Polanda, biegacz, który w wyniku nowotworu przeszedł amputację podudzia, czy zawodnik reprezentacji Polski w hokeju na sankach.
Wśród tegorocznych beneficjentów tego wyjątkowego sportowego wydarzenia jest m.in. dziewczynka z bardzo rzadkim Zespołem Polanda, biegacz, który w wyniku nowotworu przeszedł amputację podudzia, czy zawodnik reprezentacji Polski w hokeju na sankach.
Liczba niepełnosprawnych Polaków wynosi, według różnych źródeł, od 5 do 8 milionów. Według GUS (dane o stanie zdrowia Polaków z 2014 r.), najczęściej borykają się oni z uszkodzeniami i chorobami narządu ruchu - dotyczy to aż 59 proc. wszystkich niepełnosprawnych. Pomoc tej grupie osób obrała sobie za cel Fundacja Poland Business Run. Organizowana przez nią charytatywna sztafeta pozwoliła zmienić życie ponad 350 beneficjentów.
W Poland Business Run mogą wziąć udział wszyscy, którzy zbiorą 5-osobową drużynę i zarejestrują się online. Środki z zapisów przekazujemy osobom, które w wyniku wypadku czy choroby usłyszały wyrok: amputacja, niepełnosprawność ruchowa. Zazwyczaj potrzebują one profesjonalnych protez i rehabilitacji, a to często wydatek rzędu kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy złotych. Im więcej biegaczy stanie na starcie we wrześniu, tym więcej pieniędzy zdobędziemy na pomoc naszym podopiecznym. Liczymy, że tak jak w ubiegłym roku wesprzemy nawet kilkadziesiąt osób - mówi Agnieszka Pleti, prezes Fundacji Poland Business Run.
Jedną z osób, dla której pobiegną uczestnicy katowickiego biegu, jest Roman Gomoluch. Od lat rekreacyjnie uprawiał bieganie i był uczestnikiem biegów ulicznych. Ból w prawej nodze po jednym z treningów uznał za niegroźną kontuzję.
Pierwsze diagnozy mówiły o naciągnięciu mięśni czy zwapnieniu w kostce, kolejne badania wykazały jednak zmiany nowotworowe. Chemioterapia nie przyniosła efektów, a guz cały czas się powiększał, dlatego pod koniec 2017 r. konieczna była amputacja prawego podudzia. Teraz Roman walczy przede wszystkim o powrót do sprawności ruchowej. Pomoże mu w tym proteza, dzięki której będzie mógł normalnie chodzić, a następnie wrócić do biegania.
Beneficjentem drugiej edycji biegowej imprezy w Lublinie jest Mariusz Zieliński, który - mimo że jego proteza ma już kilkanaście lat - dotąd nie myślał nawet o nowej, bo jej cena zdecydowanie przewyższa jego możliwości. Sztuczna kończyna jest mu potrzebna od wypadku samochodowego, który przeżył w wieku 27 lat. Obudził się po 12 dniach w szpitalu bez prawej nogi, jednak mimo przeciwności nigdy się nie poddał.
Ogromną wartością jest dla niego rodzina - żona i czwórka dzieci, oraz możliwość uprawiania sportu. Mariusz jest zawodnikiem IKS Atak Elbląg, zespołu grającego w hokeja na sankach (tzw. sledgach), stanowiącego jednocześnie reprezentację Polski. Gra w drużynie daje mu szczęście i mobilizuje do ciągłego rozwoju.
Obecnie Mariusz stara się o powrót do aktywności zawodowej. 2 września, w dniu biegu, skończy 40 lat, a nowa proteza będzie - jak sam mówi - najlepszym urodzinowym prezentem, jaki kiedykolwiek otrzymał.
Warszawa Business Run 2018 pobiegnie m.in. dla Martynki Kasznickiej - wesołej i energicznej dziewięciolatki, wzorowej uczennicy, która choruje na bardzo rzadki Zespół Polanda. W wyniku schorzenia Martynka od urodzenia zmaga się z brakiem kości i mięśni prawej ręki, co ogranicza jej sprawność ruchową i niekorzystnie wpływa na postawę.
Leczenie polega na szeregu zabiegów rekonstrukcyjnych oraz ciągłej żmudnej rehabilitacji, którą dziewczynka znosi wyjątkowo dzielnie. Dzięki silnemu charakterowi, mimo niepełnosprawności z uporem realizuje swoje pasje - śpiewa, tańczy, robi na drutach. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych.
Wsparcie biegaczy pomoże jej przejść kompleksową rehabilitację, by utrzymać ciało w jak najlepszej kondycji.
Biegacze z Wrocławia i okolic pomogą w tym roku Ewie Harapin, która w wieku 12 lat zachorowała na nowotwór złośliwy kości i straciła nogę. Obecnie Ewa jest piękną, młodą kobietą. Interesuje się fotografią i modą, studiuje i jest wolontariuszką w Fundacji "Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową", gdzie dzieli swój czas pomiędzy małych pacjentów.
Dołączyła także do grona uczestników projektu Trenerzy Wsparcia, w ramach którego razem z Fundacją Poland Business Run będzie “stawiać na nogi" kolejne osoby niepełnosprawne ruchowo, służąc dobrą radą i dzieląc się swoimi doświadczeniami. Z powodu
To tylko kilka z kilkudziesięciu osób, którym Fundacja pragnie pomóc poprzez organizację Poland Business Run 2018. W zeszłym roku udało jej się zebrać rekordową kwotę 1,6 mln złotych. Ile środków uda się zgromadzić tym razem, zależy od mobilizacji biegaczy, którzy wystartują 2 września w Lublinie, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Katowicach, Gdańsku, Łodzi i Poznaniu.
Udział w biegu mogą wziąć drużyny składające się z 5 zawodników, każdy ma do pokonania przyjazny dystans ok. 4 km. Rejestracja online trwa (https://polandbusinessrun.pl/member/pl/register/). W niektórych miastach miejsca kończą się bardzo szybko - w Katowicach limit został wyczerpany w 3 godziny, a w Krakowie w... niecałe 4 minuty.
(ph)