"Nie ma informacji, które wymuszałyby podniesienie w Polsce poziomu zagrożenia terrorystycznego" - mówi reporterowi RMF FM minister koordynator do spraw służb specjalnych Marek Biernacki. Trwa jego spotkanie z szefami służb specjalnych i struktur mundurowych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada szefowie formacji: ABW, SKW i AW nie odchodzą ze służby.

REKLAMA

Odprawa odbywa się na kilka godzin przed przekazaniem obowiązków nowemu koordynatorowi Mariuszowi Kamińskiemu. Marek Biernacki ma odebrać od dowódców meldunki o bieżącej sytuacji w Polsce po zamachach we Francji. Tak powstaną analizy i rekomendacje dla jego następcy. Następcy przyjdą, to żeby mieli już materiały gotowy już do pracy. Nie musieli się zagłębiać w pewne analizy. Oczywiście mogą weryfikować informacje, ale żeby materiał mieli już przygotowany - powiedział RMF FM.

Jak dodaje Marek Biernacki, Polska cały czas współpracuje ze służbami we Francji, a także partnerami, którzy uczestniczą w poszukiwaniach terrorystów. Jak ustalił reporter RMF FM, żaden z szefów służb specjalnych nie złożył wniosku o dymisje - o czym wcześniej informowały media. Szefowie wszystkich formacji: ABW, SKW i AW nie odchodzą ze służby.

Służby działają normalnie

Wcześniej w mediach pojawiały się informacje o planowanych dymisjach szefów służb. Minister koordynator Marek Biernacki podkreśla, że szefowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu i Wywiadu Wojskowego pracują normalnie. Według niego, żaden z nich nie ma zamiaru odchodzić.

Chodzi o zapewnienie ciągłości w tej bardzo wrażliwej sferze bezpieczeństwa - podkreśla Biernacki. Informacje (... o dymisjach - przyp. red.) powielane przez polityków są nieprawdziwe. I to w złym czasie. Na razie każdy szef pracuje i o tym nie myśli. Nie ma jeszcze nowego premiera - dodaje.

Jak zaznacza Marek Biernacki sytuacja może się zmienić dopiero wtedy, gdy zostaną przekazane obowiązki następcom. Przed weekendem dziennikarz RMF FM rozmawiał z Mariuszem Kamińskim - kandydatem PiS na stanowisko koordynatora do spraw służb specjalnych. Komentował doniesienia o planowanych dymisjach, jako nieodpowiedzialne i nieprofesjonalne. Ujawnił jednak, że wszyscy szefowie służb powołani przez rząd PO-PSL stracą stanowiska.

(ug)