Obóz dobrej zmiany potrzebuje dziś jedności. Władze Prawa i Sprawiedliwości jednoznacznie oceniły decyzję pana prezydenta, bo reforma wymiaru sprawiedliwości, której dziś oczekują Polacy, była naszą obietnicą wyborczą - powiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" sekretarz stanu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Paweł Szefernaker.
Zapytany o relacje między premier Szydło a prezydentem Dudą stwierdził, że są takie jakie powinny być w normalnym systemie władzy. Pani premier spotykała się z prezydentem tuż po jego wecie. Czasem pojawią się różnice, ale jestem przekonany, że wciąż mamy wspólny cel, czyli przeprowadzenie odczuwalnej dla zwykłych obywateli dobrej zmiany w Polsce, którą zapowiedzieliśmy przed dwoma laty - dodał Szefernaker.
W dalszej części wywiadu odniósł się do tego, co działo się w internecie podczas protestów przeciwko reformie sądownictwa. Pojawiły się tysiące lajków i komentarzy, które - jak twierdzą niezależni eksperci monitorujący media społecznościowe - miały pochodzenie zagraniczne, a ruch w sieci generowały konta zaangażowane w Brexit, wybory w USA i nieudaną próbę puczu w Turcji - mówił Szefernaker. Zdaniem ministra niepokojące jest także to, że branża reklamowa udzieliła wsparcia protestującym, ponieważ są to firmy, które publicznie zadeklarowały swoją pomoc opozycji, a które podczas rządów PO i PSL czerpały korzyści z intratnych kontraktów w spółkach Skarbu Państwa.
Z monitoringu internetu wyłania się ponury obraz, z którego wynika, że na typowym dla demokracji sporze pojawiła się trzecia strona, która chciała ugrać swoje interesy. Żyjemy w czasach, w których cyberprzestrzeń jest kolejnym polem walki o bezpieczeństwo państwa. To przecież jedna z konkluzji zeszłorocznego szczytu NATO w Warszawie - powiedział.
(az)