Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego prosi w liście prokuratora generalnego o wznowienie śledztwa w sprawie korupcji w sądach. Tajne postępowanie zostało umorzone trzy tygodnie temu.
Wznowienie śledztwa jest konieczne, bo - jak argumentuje szef CBA - w trwającym ponad rok postępowaniu zgromadzono bogaty materiał dowodowy. Biuro podczas pracy operacyjnej podsłuchiwało kilkadziesiąt osób, były także przygotowane i przeprowadzone akcje specjalne, prowokacje i zakupy kontrolowane.
Jak wynika z informacji reportera RMF FM Romana Osicy, zdaniem szefa CBA jakość tych dowodów nie pozwala na umorzenie śledztwa, wręcz przeciwnie - daje mocne podstawy do jego kontynuowania.
Decyzja prokuratury jest zagadkowa - mówią funkcjonariusze, którzy pracowali przy tym postępowaniu. Na razie Andrzej Seremet nie odniósł się do pisma szefa CBA, które wpłynęło do niego pod koniec zeszłego tygodnia. Jak usłyszał w Prokuraturze Generalnej nasz dziennikarz, wkrótce ma przedstawić swoje stanowisko.