Lekarze przebadali już 6-letniego Bartka, którego przez prawie dobę szukano koło Szczecinka w Zachodniopomorskiem. Wczoraj przed południem chłopiec wyszedł na spacer z psem, po czym ślad po nim zaginął.
Chłopca, najpierw na własną rękę szukała matka. Nie przyniosło to rezultatów, więc około godziny 18 kobieta zawiadomiła policję o zaginięciu syna. W piątek Bartka szukało 50 policjantów, 120 żołnierzy i mieszkańcy Drawienia. Tuż przed północą akcję przerwano. Poszukiwania wznowiono dziś ranoo.
W sobotę w poszukiwaniach brało udział ponad 50 policjantów, 150 żołnierzy, Ochotnicza Straż Pożarna i mieszkańcy Drawienia. Wspomagał ich śmigłowiec z kamerą termowizyjną.