„Wyślij e-mail do dzielnicowego” – taką propozycję złożyli mieszkańcom Szczecina policjanci. Pomysł szczecinianom najwyraźniej się spodobał, bo każdego dnia policja dostaje kilkanaście elektronicznych listów.
Wszystko zaczęło się od listu, który otrzymał rzecznik prasowy szczecińskiej policji. Jego nadawca skarżył się w nim na grupkę chuliganów. Dzięki tej informacji policjantom udało się rozwikłać zagadkę, nad którą pracowali kilka miesięcy. Zatrzymaliśmy grupę dealerów narkotyków - stwierdza jeden z funkcjonariuszy.
Ten przypadek potwierdził, że każda informacja jest na wagę złota, a e-mail to najlepszy sposób na szybki kontakt z policją. Teraz mieszkańcy Szczecina piszą o piratach drogowych, chuliganach, a nawet sprzedaży alkoholu własnej roboty. Policjanci zapewniają, że każda przekazana w ten sposób informacja zostanie dokładnie sprawdzona.