Do identyfikacji dwóch ofiar wczorajszego pożaru kamienicy w Świętochłowicach konieczne będzie przeprowadzenie badania DNA - dowiedział się reporter RMF FM Piotr Glinkowski. Do tej pory udało się ustalić tożsamość trzech kobiet. W pożarze zginęło 5 osób, a 7 nadal przebywa w szpitalach. W mieście do jutra obowiązuje żałoba.
Dwie poszkodowane w pożarze osoby przeszły wczoraj ciężkie operacje. Stan wszystkich rannych jest poważny, ale na szczęście ich życiu nic nie zagraża.
Wszystkie okoliczności tej tragedii wyjaśnia policja i prokuratura. Wczoraj do późnego wieczora na miejscu pracowało dwóch biegłych z zakresu pożarnictwa. Ekspertyza powinna być gotowa w przyszłym tygodniu.
Do tej pory wiadomo jedynie, że ogień pojawił się na klatce schodowej, na parterze kamienicy. Śledczy nie wykluczyli żadnej z hipotez - łącznie z podpaleniem. Teraz trwają przesłuchania wszystkich świadków.
Ewakuowani mieszkańcy w większości zatrzymali się u swoich rodzin. Trzy osoby mieszkają w ośrodkach pomocy. Jak ustalił nasz dziennikarz, dla wszystkich są już jednak przygotowane lokale zastępcze. Władze miasta uruchomiły także pomoc dla poszkodowanych. Kupiono im między innymi ubrania i środki czystości. W poniedziałek każda z rodzin dostanie także po 5 tys. złotych. Planowane jest utworzenie także specjalnego konta. Wpłacone pieniądze zostaną przekazane poszkodowanym.