Leśnicy przyznają, że po okresie, gdy Polacy chcieli mieć w domach sztuczne choinki przyszedł boom na drzewka naturalne. Jaki gatunek będzie najlepiej wyglądał w naszym domu?
W Polskich domach dominują trzy gatunki drzewek. Najchętniej kupowane to:
- świerk,
- jodła,
- sosna.
Każde z tych drzewek ma swoje wady i zalety. Warto je poznać.
Świerk króluje w naszych domach. Przede wszystkim dlatego, że ma bardzo ładny kształt. Dodatkowy atut to piękny zapach. Właściwie żywice wszystkich gatunków, które wymieniłem (świerk, jodła, sosna), ładnie pachną, ale intensywność zapachu żywicy świerkowej nadaje wyjątkowy świąteczny klimat - podkreśla Krzysztof Tomasiak z nadleśnictwa Piwniczna.
Minusem drzewka świerkowego jest to, że bardzo szybko osypuje się igliwie.
Najdłużej w warunkach domowych wytrzymuje drzewko jodłowe - przyznaje specjalista. Jodły są też zazwyczaj szersze, posiadają rozłożyste dolne części, które w pomieszczeniach wyglądają wyjątkowo okazale.
Na niekorzyść jodły przemawia nieco wyższa cena w porównaniu do świerku czy sosny.
Mniej popularnym wyborem jest sosna. To także drzewo, które w warunkach domowych wytrzyma dłużej niż świerk. Ma bardzo ciekawe pokroje - nie jest tak piramidalna jak jodła ze świerkiem. Może przyjmować różne kształty - zaznacza Tomasiak.
Dla wielbicieli lasów rozpoznanie jodły wśród świerków lub świerka wśród jodeł jest niezwykle proste, ale niektórzy mogą mieć z tym problem. Oba gatunki często są mylone. Warto więc wiedzieć, jak odróżnić od siebie drzewka, by nie zostać oszukanym.
Przedstawiciel nadleśnictwa Piwniczna tłumaczy, że kluczową kwestią jest igliwie. W przypadku świerka w dotyku jest kłujące, natomiast igliwie jodły jest delikatne, nie kłuje. Świerk ma igły dookoła swoich pędów, natomiast jodła poziomo po jednej i po drugiej stronie pędu. Sosny nie pomylimy praktycznie z żadnym innym gatunkiem. Całkowicie inne igliwie, inny kolor kory - mówił Tomasiak.
To jak długo choinka utrzyma się w dobrym stanie, w dużej mierze zależy od tego, jak świeże drzewko kupiliśmy. Dlatego przy zakupie należy zwrócić uwagę na barwę igliwia.
Jeżeli ono nie już bardzo intensywnie zielone, to mogło być ścięte nawet i dwa tygodnie wcześniej. Takiego drzewka nie kupujmy, bo przynosząc je do domu, do miejsca, w którym jest wysoka temperatura dodatnia, automatycznie szybko pozbędziemy się igliwia - twierdzi specjalista.
Można też ocenić świeżość choinki po spojrzeniu na miejsce po cięciu. Trzeba być delikatnie wprawionym, ale tam, gdzie jest odcięta choinka - można zobaczyć czy to jest raz świeży, czy sprzed tygodnia albo dwóch - podkreślił.
Warto też nie spieszyć się z zakupem choinek. Najlepiej zrobić np. tydzień przed świętami, żeby drzewko wytrzymało do Święta Trzech Króli.
Świeże drzewka na pewno znajdziemy w nadleśnictwach. Część drzewek sprzedawanych przez Lasy Państwowe ze specjalnych choinkowych plantacji. Drzewka rosną tam 5-10 lat i są przeznaczone na choinki. My, nadleśnictwo Piwniczna, nie mamy takiej plantacji, ale są nadleśnictwa, które oferują tego typu spotkania przedświąteczne, gdzie rodziny przyjeżdżają, wybierają konkretne drzewka i mogą je nawet sami pozyskać. To dodatkowa atrakcja szczególnie dla dzieciaków - zaznacza Tomasiak.
NIE PRZEGAP: 27-metrowa choinka rozświetliła plac Zamkowy w Warszawie
Nadleśnictwa wykorzystują też powierzchnie pod liniami wysokiego napięcia. Tam wiadomo, że drzewka musiałyby być wycięte ze względu na bezpieczeństwo energetyczne, więc sadzi się tam drzewka, które dorastają do 2-3 metrów i będą służyły jako choinki w okresie świątecznym - mówi.
Choinki pochodzą też z zabiegów hodowlanych i pielęgnacyjnych. Tomasiak tłumaczy, że na choinki przeznacza się drzewka, które i tak trzeba by było wyciąć, żeby na przykład przerzedzić młodnik.
Dla niektórych osób, które decydują się na zakup świeżej choinki problemem może być to co zrobić z drzewkiem po świętach. Nie musi być to jednak kłopot. Wystarczy takie drzewko wystawić na kompost. Jest kwestia kilku miesięcy i choinka rozkłada nam się całkowicie - mówi specjalista.
Z gałązek możemy zrobić np. ozdoby. Bardzo często wykorzystuje się świerk do wykonania tak zwanych drewnianych narzędzi do mieszania zalewajek w kuchni - dodaje Tomasiak.
Dla tych, którzy nie chcą decydować się na zakup drzewka jest też inne rozwiązanie - wypożyczenie drzewka na np. trzy tygodnie. Takie usługi są już oferowane w internecie. Po zakończeniu okresu świątecznego roślinę w doniczce zwraca się firmy wynajmującej.
Jak przyznaje Tomasiak, ceny świątecznych drzewek w nadleśnictwach kształtują się w przedziale od 30 do 120 złotych. Choinki, które są większe niż standardowe - mają ponad cztery metry - są wyceniane indywidualne.