25-letni mężczyzna, który trafił do łódzkiego szpitala Wojskowej Akademii Medycznej ze złamanym penisem, opuścił szpital. Mężczyzna trafił do szpitala miesiąc temu. Do urazu doszło, gdy 25-latek uprawiał seks.
Półgodzinny zabieg polegał na zszyciu powięzi. Na szczęście nie było komplikacji. Uraz członka nie był bowiem rozległy. Pacjent został wypisany ze szpitala w stanie dobrym i teraz jedynie co jakiś czas musi zgłaszać się do ambulatorium na badania kontrolne - mówi p.o. rzecznika szpitala WAM Jacek Dudek. Według lekarzy 25-latek wkrótce odzyska pełną sprawność seksualną.
Członek złamał się, gdy był we wzwodzie. Pękła powięź, która otacza ciało jamiste. Z kolei ciało jamiste to część członka, która w chwili podniecenia wypełnia się krwią i usztywnia prącie.
Mężczyzna najpierw trafił na pogotowie w Łodzi. Potem pacjent został przewieziony do kliniki urologii szpitala WAM.