Będzie kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska na placu budowy przystani żeglarskiej w Mechelinkach. To stamtąd - według Urzędu Morskiego - pochodzi styropian, który w ogromnych ilościach morze wyrzuciło na Półwyspie Helskim.

REKLAMA

Kontrola ma ruszyć jutro, najpóźniej pojutrze. Inspektorzy chcą na miejscu formalnie ustalić, czy to z tego placu budowy pochodzi styropian, który zanieczyścił morze i plaże. W momencie, kiedy będzie ustalony sprawca w trakcie kontroli, informujemy Urząd Gminy w Jastarni i Urząd Morski w Gdyni celem wydania decyzji dla wykonawcy o usunięciu tych zanieczyszczeń - powiedział RMF FM Zbigniew Matczak, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Gdańsku. Bałagan sprząta już jednak gdyński Urząd Morski. Jeśli kontrola potwierdzi nasze wcześniejsze ustalenia, obciążymy wykonawcę przystani kosztami tych prac - mówi Andrzej Królikowski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni. Własną kontrolę prowadzi już też warszawska firma, która buduje przystań w Mechelinkach. Jutro powinna wydać oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Z kolei Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku sprawdza, jakie są skutki zanieczyszczenia dla przyrody. Już wiadomo, że drobnymi kulkami styropianu zanieczyszczona została kidzina, czyli objęte ochroną, układające się wzdłuż brzegu szczątki wodorostów i trawy morskiej. Jest to miejsce żerowiska ptaków migrujących, w związku z tym identyfikujemy to jako zagrożenie. Zobaczymy, jak sytuacja będzie rozwijać w kolejnych dniach. Odcinek brzegu, który został zanieczyszczony, jest dość długi. Także sprawa wygląda dosyć poważnie - mówiła Małgorzata Mizgalska z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. RDOŚ nie wyklucza, że na sprawcę zanieczyszczenia zostaną nałożone kary administracyjne.

Duże ilości styropianu morze wyrzuciło na brzeg Półwyspu Helskiego w okolicach Kuźnicy i Jastarni. Pracownicy Urzędu Morskiego oceniają, że akcja sprzątania potrwa minimum kilka dni, a może nawet i tygodnie. Spodziewają, że wraz z topnieniem lodu na Zatoce Puckiej, morze będzie wyrzucało kolejne partie materiału.

/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM
/ Fot. Kuba Kaługa (RMF FM) / RMF FM

(mpw)