Studenci nie wiedzą, na co mogą liczyć w związku z zapowiadanymi cięciami finansowymi. Ustawowe zmiany w systemie stypendialnym kompletnie ich zaskoczyły. Tym bardziej, że są to zmiany reguł w trakcie gry - już od nowego roku akademickiego. Żacy wiedzą jedno: będzie dużo mniej pieniędzy za dobre wyniki na egzaminach i znacznie trudniej będzie o takie nagrody.
Studenci nie mają pojęcia, jakie kryteria muszą spełnić, aby otrzymać pieniądze z uczelni - a to właśnie ona, zgodnie z nowym prawem, ma ustalać zasady. Prawo ogłoszono niedawno, więc kryteriów jeszcze nie ma. Tak naprawdę w praktyce to oznacza, że kryteria poznamy najprawdopodobniej w czerwcu, czyli w trakcie sesji. Albo nawet w wakacje - żali się Piotr Mueller z samorządu UW.
Teraz pieniądze mają być przyznawane nie tylko za średnią, ale też za osiągnięcia sportowe czy artystyczne. Studenci są oburzeni: Ogłoszenie (zasad), w momencie, kiedy już rok minął akademicki i nie mogli ich osiągnąć, ponieważ nie wiedzieli, że za takie osiągnięcia otrzyma się stypendium? Czasu, niestety, cofać nie potrafimy.
Dodatkowo na stypendia naukowe trafi tylko 40 proc. całej puli, 60 zarezerwowano na stypendia socjalne. jeśli - jak w Warszawie, gdzie studenci dorabiają - nie uda się wypłacić wszystkich stypendiów socjalnych, to i tych naukowych będzie można wypłacić odpowiednio mniej.