Trzech funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu zostało zaatakowanych przez przemytników. Jeden z funkcjonariuszy został uderzony żelaznym prętem w głowę; przebywa w szpitalu. Pogranicznicy próbowali udaremnić przemyt papierosów w pociągu relacji Wrocław-Kijów. Padły strzały…
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem: Zostali zaatakowani przez trzech młodych mężczyzn, mieszkańców Przemyśla. Jeden z nich użył metalowego pręta, uderzył funkcjonariusza w głowę – ten stracił przytomność. Funkcjonariusze oddali dwa strzały ostrzegawcze i dzięki temu doszło do zatrzymania napastników - powiedziała kapitan Elżbieta Pikor z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Ranny mężczyzna odzyskał już przytomność, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Trzej napastnicy przebywają w areszcie, grozi im 10 lat więzienia. Z danych BOSG wynika, że w ubiegłym roku, tylko na przejściu granicznym w Medyce, doszło do 11 czynnych napaści na funkcjonariuszy. W tym roku na tym przejściu odnotowano już trzy takie zdarzenia.