Funkcjonariusze z Żabna w Małopolsce zatrzymali strażaka - ochotnika, który terroryzował mieszkańców okolicznych miejscowości. 18-latek najpierw podkładał ogień a potem przyjeżdżał gasić pożar.

REKLAMA

Mężczyzna co najmniej trzy razy wywołał pożar. Do ostatniego podpalenia doszło 19 lutego. 18-latek przyznał się do winy, nie potrafił jednak powiedzieć dlaczego podkładał ogień - opowiada Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Strażakowi-ochotnikowi grozi do 5 lat więzienia. Trafił już do tymczasowego aresztu.