Stalking wciąż na topie - statystyki potwierdzają, że ofiary coraz częściej skarżą się na dręczycieli, a ich doniesienia są uzasadnione. Przypadków uporczywego nękania przybywa - donosi "Rzeczpospolita".

REKLAMA

W pierwszym półroczu 2015 r. stwierdzono blisko 1,9 tys. takich przestępstw, czyli o 220 więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Jednej czwartej sprawcy dopuścili się, wykorzystując internet - wskazują dane Komendy Głównej Policji, jakie poznała "Rzeczpospolita".

O ile sposoby dręczycieli są niezmienne: to głównie nękanie ofiar setkami esemesów i telefonów, budzenie ich nocą dzwonkiem domofonu czy zapewniające anonimowość dręczenie z wykorzystaniem internetu, o tyle śledczy zauważają, że pojawił się nowy trend: stalkerzy częściej na cel biorą osoby obce, im nieznane - czytamy.

Cały artykuł w najnowszej "Rzeczpospolitej". Tam również przeczytacie następujące artykuły:

- Rewolucja w podatkowych rozliczeniach gmin

- Pomoc dla rodaków

"Rzeczpospolita"

(mal)