Konstrukcja w kształcie podkowy i płaski, półprzezroczysty dach - tak będzie po remoncie wyglądać stadion Pogoni Szczecin. Remont - bowiem to wszystko na co stać miasto. Plany budowy, obiecanego w kampanii wyborczej, nowego stadionu, trafiły do... szuflady.
Urzędnicy rozstrzygnęli dziś konkurs na projekt przebudowy stadionu im. Floriana Krygiera. Według planów trybuny będą zadaszone i częściowo przebudowane. Będzie nowy parking i zaplecze dla piłkarzy i drużyny. Projekt przygotowała pracownia architektoniczna z Izabelina.
Projekt najlepszy, bo funkcjonalny i realny. Podoba mi się, bo jest lekki, nie przytłacza okolicy - mówi prezydent Szczecina Piotr Krzystek, choć kilka lat temu obiecywał budowę zupełnie nowego obiektu. Przypomnijmy, że przed wyborami o remoncie stadionu, na którym teraz gra Pogoń, mówił, że to "jak wkładać ABS do trabanta". Dziś chwaląc plan przebudowy także użył motoryzacyjnego porównania. Może nie będzie to mercedes, ale na pewno nie trabant. Raczej przesiadamy się do przyzwoitego opla - powiedział naszej reporterce Piotr Krzystek.
Jeśli mamy szansę za kilka lat jeździć mercedesem, to lepiej na to poczekać niż inwestować w coś gorszej klasy - odpowiada Krzystkowi Szymon Zieliński ze Stowarzyszenia Kibiców "Portowcy". Pod wnioskiem o budowę nowego stadionu zebrał ponad 16 tys. podpisów. Kończymy akcję zbierania i dostarczymy je wszystkie do urzędu miasta, razem z naszymi wyliczeniami. Uważamy, że pakowanie milionów w remont to strata pieniędzy. Wbrew pozorom taniej wyjdzie wybudować coś nowego - mówi Zieliński.
Remont stadionu ma kosztować ok. 50 milionów złotych. Miasto na razie ma połowę. Reszta ma pochodzić z Ministerstwa Sportu lub z Totalizatora. Teraz rozpoczną się negocjacje z autorem zwycięskiego projektu przebudowy. W przyszłym roku ma być gotowe pozwolenie na budowę. Remont ma się zakończyć w 2017 roku. W czasie prac mecze będą się rozgrywać normalnie.
Na konkurs wpłynęło 19 prac z Polski, ale też z Austrii i Niemiec. Zwycięscy dostaną w nagrodę 50 tys. złotych.