Jaki plan na NFZ ma Andrzej Sośnierz? Zmiany, najlepiej szybkie i niekoniecznie wymagane przez sytuację. Wielkopolski Oddział NFZ-u ma od dziś nową szefową. Poprzednik o swojej dymisji dowiedział się wczoraj po południu od prezesa NFZ.
Andrzej Sośnierz osobiście wybrał się do Poznania, by wręczyć wypowiedzenie Ryszardowi Stangierskiemu i przedstawić następczynię. Nie podał żadnych zarzutów, a jedynie jeden powód swojej decyzji: zmiana koncepcji pracy w NFZ.
Co ciekawe, rada funduszu stwierdziła, że Stangierski pracuje dobrze, a ewentualna zmiana będzie błędem. Opinia rady chyba jednak Sośnierza wcale nie interesowała, bo natychmiast zwolnił Stangierskiego. Dziś w wielkopolskim NFZ z pracownikami wita się nowa szefowa, Irena Błońska, oczywiście związana z PiS.
Poznań to nie jest przypadek odosobniony. Również we Wrocławiu zmienia się szef NFZ. Ten „stary” urzędował zaledwie 28 dni i także nie wie, jakie są powody odwołania. Wniosek o zaopiniowanie nowego kandydata został już wysłany do rady funduszu we Wrocławiu.
Sam Janusz Wróbel o swojej dymisji wie tylko z plotek. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że jest on człowiekiem PiS-u i to od początku istnienia tej partii. Pewnie i w tym przypadku chodzi o „zmianę koncepcji pracy w NFZ”...