Sopot wypowiedział wojnę dyskotekom, które organizują tzw. półmetki dla uczniów szkół średnich. Na tych imprezach bowiem alkohol leje się strumieniami. W najbliższym czasie aż 5 lokali może stracić koncesje.
Wzorem studentów półmetki organizują licealiści z drugich klas. Młodzież z całego Trójmiasta do takiej zabawy upodobała sobie właśnie Sopot. 17-latków bawiących się w tym mieście w piątkowe i sobotnie wieczory można liczyć w tysiącach. Prawdziwe hordy krążą od dyskoteki do dyskoteki. Prezydent miasta Jacek Karnowski mówi „dość” i wysyła do lokali tajne grupy do tropienia tych, którzy podają alkohol.
Bardzo często zdarza się, że zorganizowane grupy licealistów wynajmują wielkie dyskoteki. To właściciele tych lokali – zdaniem terapeuty uzależnień Andrzeja Kowalczysa – są głównymi winowajcami. Zdają sobie z tego sprawę, że potencjalnym klientem jest właśnie niepełnoletni dzieciak - stwierdził terapeuta. Warto jednak, aby ci ludzie pamiętali, że raz utraconej koncesji na alkohol nie można już odnowić.