Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to zwyciężyłoby w nich Prawo i Sprawiedliwość – wynika z sondażu Millward Brown dla RMF FM. W Sejmie znalazłby się Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej i Twój Ruch.

REKLAMA

Na partię Jarosława Kaczyńskiego chciałoby zagłosować 35 procent tych, którzy wzięliby udział w wyborach. Platforma Obywatelska mogłaby liczyć na 28 procent poparcia, SLD na 9, a Twój Ruch Janusza Palikota na 7 procent. Progu wyborczego nie przekroczyłyby: Nowa Prawica i Solidarna Polska (po 4 procent) i Polskie Stronnictwo Ludowe (3 procent).

Badanie pokazuje, że poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości wśród osób z wyższym wykształceniem jest wyższe (32 procent) niż dla Platformy (29 procent). Partia Donalda Tuska już tradycyjnie może liczyć na wyborców z miast powyżej 500 tys. mieszkańców (38 procent) i 100-500 tys. mieszkańców (35 procent).

Zobacz negatywny elektorat ugrupowań politycznych

Z sondażu wynika, że młodzi ludzie chętnie popierają partie Janusza Palikota i Janusza Korwin-Mikke. Główną część elektoratu Twojego Ruchu stanowią osoby w wieku 25-34 lata (poparcie na poziomie 18 procent) i 18-24 lata (14 procent). Elektorat Nowej Prawicy to przede wszystkim osoby w wieku 18-24 lata (17 procent poparcia w tej grupie).

Gdyby wybory odbyły się w niedzielę, frekwencja wyniosłaby 50 procent. 32 procent badanych deklaruje, że nie wzięłoby udziału w głosowaniu. 18 procent respondentów wciąż nie podjęło ostatecznej decyzji w tej sprawie.


Na podstawie tego pytania udało się oszacować negatywny elektorat poszczególnych ugrupowań w rozróżnieniu na twardy (zdecydowanie nie zagłosowałbym) i umiarkowany (raczej nie zagłosowałbym). Z sondażu jasno wynika, że wszystkie partie, funkcjonujące na scenie politycznej posiadają bardzo duży elektorat negatywny. Odsetek przeciwników poszczególnych partii politycznych waha się od 62 procent do 82 procent. Część badanych wybrała dodatkowo odpowiedź "Nie wiem / trudno powiedzieć".

Zaskakujące, że negatywny elektorat PiS i PO jest na podobnym poziomie - odpowiednio 63 procent i 62 procent. Wyniki różnicują się, gdy weźmiemy pod uwagę tylko osoby deklarujące, że "zdecydowanie nie zagłosowałyby" na daną partię, wówczas proporcje wykazują większą różnicę 48 procent dla PiS i 42 procent dla PO. Co szczególnie ciekawe, najmniejszy odsetek osób, które w ogóle nie rozważają poparcia dla PiS jest wśród osób w wieku 18-24 lata.

Największy twardy negatywny elektorat wśród Polaków ma ugrupowanie Janusza Palikota (Twój Ruch). Aż 57 procent badanych deklaruje, że zdecydowanie nie zagłosowałoby na tę partię.

Młodzi nie boją się PiS

48 procent głosujących twierdzi, że zdecydowanie nie zagłosowałaby na Prawo i Sprawiedliwość. Najmniejszy odsetek osób, które w ogóle nie rozważają poparcia dla tej partii politycznej jest wśród osób w wieku 18-24 lata, wśród których twierdzi tak tylko 31 procent. W pozostałych grupach wiekowych odsetek ten plasuje się około 50 procent. Najwyższy odsetek zadeklarowanych przeciwników główna partia opozycyjna posiada w największych miastach (60 procent). Łącznie PiS posiada 63 procent umiarkowanych i zdecydowanych przeciwników.

Mieszkańcy małych miast są zdecydowanie przeciw PO

Platforma Obywatelska posiada 42 procent zdecydowanych przeciwników. Najbardziej negatywne nastawienie ugrupowanie Donalda Tuska generuje w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców (51 procent osób deklarujących, że zdecydowanie nie zagłosowałyby na tę partię) oraz wśród osób w wieku powyżej 60 lat (również 51 procent zdecydowanych przeciwników). Łącznie jej umiarkowanie i zdecydowanie negatywny elektorat jest na podobnym poziomie jak głównej partii opozycyjnej (62 procent).

SLD i PSL mają najmniejszy twardy negatywny elektorat. Przegrywają głównie wśród osób w starszym wieku

Przegrywają głównie wśród osób w starszym wieku. Najniższy zdecydowanie negatywny elektorat posiada Sojusz Lewicy Demokratycznej (38 procent). SLD posiada zadeklarowanych przeciwników szczególnie wśród starszych osób. 45 procent badanych w wieku 45-59 lat i 44 procent osób w wieku 60 i więcej lat jest zdecydowanych, że nie zagłosowałoby na tę partię. 39 procent badanych deklaruje, że z pewnością nie zagłosowałoby na PSL. Podobnie jak w przypadku SLD także ta partia najwięcej zdecydowanych przeciwników posiada wśród osób w grupie wiekowej 45-59 lat (41 procent ) i w wieku 60 i więcej lat (45 procent). Łącznie PSL i SLD posiadają po 73 procent umiarkowanych i zdecydowanych przeciwników.

Starsi wyborcy odrzucają Janusza Palikota i Nową Prawicę

Największy zdecydowanie negatywny elektorat posiada ugrupowanie Janusza Palikota. 57 procent badanych deklaruje, że zdecydowanie nie zagłosowałoby na kolejną inicjatywę kontrowersyjnego polityka - Twój Ruch. Wraz z wiekiem wyraźnie wzrasta odsetek osób, które deklarują, że na pewno nie poparłyby tego ugrupowania. W grupie wiekowej 18-24 lata twierdzi tak 27 procent badanych a wśród osób w wieku powyżej 60 lat inicjatywę Janusza Palikota odrzuca 71 procent. Łącznie z umiarkowanymi przeciwnikami 80 procent Polaków twierdzi, że nie zagłosowałoby na tą partię.

Podobnie silny negatywny elektorat posiada Janusz Korwin-Mikke. 57 procent Polaków twierdzi, że zdecydowanie nie zagłosowałoby na tę partię. Odsetek zdeklarowanych przeciwników tego ugrupowania również wzrasta wraz z wiekiem. 38 procent osób w wieku 18-24 lata nie zagłosowałoby na Janusza Korwin-Mikke, podczas gdy wśród osób w wieku powyżej 60 lat odsetek ten wynosi 72 procent. Łącznie z umiarkowanymi przeciwnikami negatywny elektorat tej partii to 82 procent badanych.

Jarosław Gowin ma na razie niewielkie szanse wyborcze

Mimo, że formalnie Jarosław Gowin nie stworzył nowego ugrupowania zapytaliśmy również o potencjał i negatywny elektorat takiego ruchu. Aż 86 procent badanych twierdzi, że nie poparłoby formującej się partii byłego Posła PO. Jarosław Gowin mógłby liczyć na ewentualne poparcie 6 procent zwolenników PO i 12 procent zwolenników PiS.

Z sondażu przeprowadzonego dla RMF FM wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to zwyciężyłoby w nich Prawo i Sprawiedliwość - na tę partię chce głosować 35 procent spośród tych, którzy wzięliby udział w wyborach. 28 procent badanych deklaruje chęć głosowania na Platformę Obywatelską, 9 procent na Sojusz Lewicy Demokratycznej a 7 procent na Twój Ruch Janusza Palikota. Poza parlamentem znalazłyby się Nowa Prawica (4 procent poparcia), Solidarna Polska (4 procent poparcia) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe (3 procent poparcia).

Zobacz na kogo chcą głosować Polacy

Na kogo w przyszłości mogliby zagłosować aktualni wyborcy PiS i PO



Jedynie 3 procent wyborców Platformy Obywatelskiej rozważałoby możliwość głosowania na Prawo i Sprawiedliwość. 9 procent wyborców partii Jarosława Kaczyńskiego rozważa możliwość zagłosowania na rządzące ugrupowanie.

PO może obawiać się SLD i PSL

Spośród osób, które zadeklarowały, że w wyborach poparłyby Platformę Obywatelską 23 procent twierdzi, że mogłoby poprzeć również SLD. Nieco mniej (21 procent ) rozważa głosowanie na koalicjanta partii rządzącej - Polskie Stronnictwo Ludowe.

Rozłamowcy mieliby szanse przekonać do siebie wyborców PiS

Spośród osób, które zadeklarowały, że w nadchodzących wyborach poparłyby PiS duży odsetek deklaruje ewentualne poparcie dla Solidarnej Polski (21 procent) i partii Polska Jest Najważniejsza (20 procent). Wysoki odsetek wyborców partii Jarosława Kaczyńskiego rozważa ewentualne poparcie dla Polskiego Stronnictwa Ludowego (23 procent).