W centrach miast leżą zwały śniegu, a kierowcy mają kłopoty z parkowaniem samochodów. Szwankuje też komunikacja miejska; wiele autobusów i tramwajów nadal ma opóźnienia.
Co prawda śnieg zniknął już z torowisk i dróg, zaczęłyby się za to awarie. To głównie zalanie silników i innych tramwajowych urządzeń. Wczoraj w śląskich tramwajach było 120 drobnych uszkodzeń. Dziś z zajezdni z tego powodu nie wyjechało 15 wozów, a między Katowicami a Sosnowcem ruch był wstrzymany z powodu wykolejenia się tramwaju.
Kłopoty z kursowaniem zgodnie z rozkładem jazdy mają też dziś kierowcy autobusów miejskich; niektórymi bocznymi ulicami nadal nie sposób jeździć, zwłaszcza że dziś od rana jest bardzo ślisko. Zdarzają się też kompletnie zasypane przystanki autobusowe, dlatego w takich miejscach kierowcy albo w ogóle się nie zatrzymują, albo omijają je zmieniając trasy przejazdu.