Prokuratura i policja w Siedlcach wyjaśniają okoliczności śmiertelnego pobicia tamtejszego duchownego, do którego doszło wieczorem 11 listopada. Ofiara zmarła kilka godzin później. "Będziemy podejmowali wszelkie czynności, by ustalić sprawcę" - zapewniają śledczy.

REKLAMA

Obecnie kwalifikujemy ten czyn, jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym, ale po sekcji zwłok, gdy będzie wiedza na temat mechanizmu zgonu i mechanizmu działania sprawcy, niewykluczone, że zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako zabójstwo - powiedział prok. Jarosław Wardak z siedleckiej prokuratury okręgowej.

Duchowny zmarł w szpitalu

O tragicznym zdarzeniu informowały lokalne media. Nieprzytomnego franciszkanina, z urazami głowy, znaleziono w jednym z siedleckich parków. Kilka godzin później duchowny zmarł w szpitalu. W wieku 35 lat, w 16. roku życia zakonnego i 9. roku życia kapłańskiego, w Siedlcach odszedł do Pana nasz Współbrat z Prowincji Warszawskiej, o. Maksymilian Adam Świerżewski OFMConv. Został pobity ze skutkiem śmiertelnym w Siedlcach. Świeć, Panie, nad jego duszą - poinformowano na profilu Ośrodka Religijnego "Niebo" na Facebooku.

Trwają czynności w sprawie zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł duchowny, który pełnił posługę w jednym z siedleckich zakonów. Zdarzenie miało miejsce 11 listopada około godz. 20 - potwierdził PAP prok. Wardak.

Jak dodał ofiara została odnaleziona około godz. 20:30 i natychmiast udzielono jej pomocy medycznej. Niestety już po północy, 12 listopada, duchowny zmarł - przekazał prokurator.

Policja przesłuchuje świadków

Obecnie trwają intensywne czynności dochodzeniowo-śledcze zmierzające do uzyskania jak najszerszej wiedzy o tym tragicznym zdarzeniu. Policja przesłuchuje świadków, przeprowadzono oględziny miejsca przestępstwa - poinformował prok. Wardak.

Jak zaznaczył, w niedzielę - w obecności prokuratora - planowane jest przeprowadzenie sekcji zwłok ofiary. Pozwoli nam to precyzyjnie określić przyczynę zgonu. (...) Zdecydowano, aby pomimo dnia ustawowo wolnego od pracy przeprowadzić tę czynność jutro, gdyż jest to czynność niecierpiąca zwłoki - zaznaczył prokurator.

Dążymy do wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, ustalenia motywu działania sprawcy lub sprawców i przede wszystkim ich ujęcia. (...) Intensywne czynności podejmuje też policja - zapewnił prok. Wardak.

Obecnie sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Siedlcach. Docelowo prawdopodobnie to postępowanie, z uwagi na wagę i okoliczności tego czynu, przejmie do dalszego prowadzenia siedlecka prokuratura okręgowa - wskazał jednak prok. Wardak.

Jednocześnie prokurator podkreślił, że "sprawa jest bardzo bulwersująca dla środowiska siedleckiego". Będą podejmowane zakrojone na szeroką skalę działania, aby sprawca, bądź sprawcy, zostali ujęci i pociągnięci do odpowiedzialności karnej - powiedział.