Tragicznie zakończyła się interwencja straży miejskiej w Krakowie przy ulicy Ściegiennego. Zmarł 35-latek.
REKLAMA
Strażnicy zostali wezwani przez mieszkańców, bo mężczyzna zachowywał się agresywnie. Wtargnął do kilku mieszkań.
Napastnik był prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających. Zasłabł, gdy strażnicy próbowali go obezwładnić. Mimo reanimacji zmarł.
(mal)