Jest śledztwo w sprawie śmierci kobiety na porodówce szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie. 34-latka zmarła w niedzielę. Urodziła siłami natury dziecko w 24. tygodniu ciąży. Wcześniak przeżył.
Kobieta w sobotę wieczorem trafiła do szpitala w rodzinnym Biłgoraju. W niedzielę została przewieziona do placówki w Lublinie.
Według zawiadomienia złożonego przez męża 34-latka rodziła w sposób naturalny przez kilka godzin. Doszło do odklejenia się łożyska. Lekarze nie chcieli przeprowadzić cesarskiego cięcia, mimo że była w 24. tygodniu ciąży.
Prokuratura zabezpieczyła dokumentację medyczną. W piątek odbędzie się sekcja zwłok kobiety. Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do błędu w sztuce medycznej i narażenia 34-latki na utratę zdrowia i życia.
(MRod)