Polska
Środa, 1 września 2010 (11:56)
Bielska prokuratura zamierza przedłużyć do końca roku śledztwo w sprawie śmierci chłopca, którego ciało znaleziono wiosną na obrzeżach Cieszyna. Obecny termin zakończenia śledztwa upłynie 23 września. Wciąż nie ustalono jednak choćby tożsamości dziecka.
Na razie nie natrafiliśmy na ślad, o którym można powiedzieć, że jest przełomowy - zaznaczyła prokurator Małgorzata Borkowska w rozmowie z reporterem RMF FM Marcinem Buczkiem.
Zwłoki chłopca zauważyli 19 marca w stawie na obrzeżach Cieszyna dwaj przechodzący w pobliżu chłopcy. Ciało leżało tam kilka dni. Ustalono, że przyczyną śmierci był uraz jamy brzusznej. Pod koniec kwietnia chłopiec został pochowany w Cieszynie.
Policjantom nie udało się dotąd ustalić tożsamości dziecka. Przyjąć można jedynie, że nie pochodziło ono z Cieszyna, ani z województwa śląskiego. Tam funkcjonariusze sprawdzili już rodziny, w których są chłopcy w podobnym wieku.
Policjanci apelują o kontakt do wszystkich osób, które mogą coś wnieść do śledztwa. Do ich dyspozycji są numery telefonów: 33 851 62 55, 997 i 112.
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego.
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego.
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego.
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego.
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego. / PAP / PAP
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego. / PAP / PAP
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego. / PAP / PAP
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego. / PAP / PAP
Do dziś nie udało się ustalić tożsamości chłopca. Przyjąć można jedynie, że dziecko nie pochodziło z Cieszyna, ani też z województwa śląskiego.
Trudno nawet określić dokładny wiek chłopca. Dziecko miało na sobie zimowe ubranie. Jak się okazuje, w ostatnim czasie nikt nie zgłaszał oficjalnie zaginięcia malucha ani po polskiej, ani po czeskiej stronie granicy / Marcin Buczek / RMF FM
Trudno nawet określić dokładny wiek chłopca. Dziecko miało na sobie zimowe ubranie. Jak się okazuje, w ostatnim czasie nikt nie zgłaszał oficjalnie zaginięcia malucha ani po polskiej, ani po czeskiej stronie granicy / Marcin Buczek / RMF FM
Trudno nawet określić dokładny wiek chłopca. Dziecko miało na sobie zimowe ubranie. Jak się okazuje, w ostatnim czasie nikt nie zgłaszał oficjalnie zaginięcia malucha ani po polskiej, ani po czeskiej stronie granicy / Marcin Buczek / RMF FM
Trudno nawet określić dokładny wiek chłopca. Dziecko miało na sobie zimowe ubranie. Jak się okazuje, w ostatnim czasie nikt nie zgłaszał oficjalnie zaginięcia malucha ani po polskiej, ani po czeskiej stronie granicy / Marcin Buczek / RMF FM
Trudno nawet określić dokładny wiek chłopca. Dziecko miało na sobie zimowe ubranie. Jak się okazuje, w ostatnim czasie nikt nie zgłaszał oficjalnie zaginięcia malucha ani po polskiej, ani po czeskiej stronie granicy / Marcin Buczek / RMF FM