14 grudnia przyjęty zostanie nowy statut SLD, a po jego rejestracji przez sąd "nastąpi zjazd lub kongres zjednoczeniowy" Sojuszu i Wiosny Roberta Biedronia - ogłosił szef SLD Włodzimierz Czarzasty. Lewica Razem w tej politycznej fuzji nie weźmie udziału. "I bardzo prosimy o niedoszukiwanie się w tym żadnego zła" - podkreślił Czarzasty. "Umawiamy się na wspólną pracę w klubie i jednego kandydata lub kandydatkę w wyborach prezydenckich oraz występowanie wspólnie w każdych wyborach" - zaznaczył.
Czarzasty był w sobotę gościem obrad pomorskiego SLD, w czasie których wybrani zostali delegaci na konwencję Sojuszu 14 grudnia w Warszawie.
"Dzisiaj zdecydowaliśmy - bez konfliktów, jednomyślnie, wspólnie, w dwie partie - o tym, że delegaci z województwa pomorskiego zaprezentują takie zdanie, że są za połączeniem dwóch partii: Wiosny oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej - i są za tym, żeby zrobić to na równych zasadach" - ogłosił lider SLD na konferencji prasowej.
Zaznaczył przy tym, że Pomorskie jest dziewiątym już województwem, w którym działacze Sojuszu wyrazili podczas regionalnego zjazdu poparcie dla pomysłu połączenia z Wiosną.
Włodzimierz Czarzasty poinformował również, że podczas konwencji 14 grudnia przyjęty zostanie nowy statut jego partii.
"A po rejestracji tego statutu nastąpi zjazd lub kongres zjednoczeniowy obu partii" - wyjaśnił.
W tej politycznej fuzji nie będzie uczestniczyć trzecia partia lewicowego bloku, który do wyborów parlamentarnych z 13 października poszedł pod szyldem Komitetu Wyborczego SLD: Lewica Razem, na której czele stoi Adrian Zandberg, świeżo upieczony poseł.
"Nasz urok polega na tym, że jasno komunikujemy sytuację: Lewica Razem nie będzie łączyła się z Wiosną i Sojuszem Lewicy Demokratycznej. Zostało to wspólnie, na zasadach olbrzymiego szacunku wzajemnego, ustalone" - podkreślił na konferencji prasowej Czarzasty.
"I bardzo prosimy o niedoszukiwanie się w tym żadnego zła. Jedna partia po prostu idzie inną drogą. Co będzie za rok, dwa - zobaczymy. Ale akceptujemy to. Umawiamy się na wspólną pracę w klubie i jednego kandydata lub kandydatkę w wyborach prezydenckich oraz występowanie wspólnie w każdych wyborach" - podsumował.
Jak informował kilka dni temu sekretarz generalny SLD Marcin Kulasek, do połączenia SLD i Wiosny dojdzie na fundamencie Sojuszu, ale nazwa partii zostanie zmieniona.
"W tej chwili pisany jest nowy statut partii, żeby wszystko było zgodnie z literą prawa. Musimy na podstawie organizacyjno-finansowej SLD zbudować nową formułę składającą się z dwóch partii - bo inaczej mogłoby się to źle skończyć w związku z uzyskaną subwencją wyborczą" - mówił 22 listopada.
Jak przekazał, nowy statut musi zostać zarejestrowany przez Sąd Okręgowy w Warszawie, a kolejnym krokiem będzie kongres założycielski, do którego może dojść wczesną wiosną.
O podobnym terminie informował także sekretarz generalny Wiosny Krzysztof Gawkowski: jak stwierdził, do połączenia obu ugrupowań może dojść w lutym bądź marcu.