Zarzut skażenia środowiska postawiła prokuratura kierowcy, który w piątek spowodował wypadek cysterny w miejscowości Koziegłowy niedaleko Częstochowy. Wyciekło wtedy ok. 10 tys. litrów oleju napędowego.
REKLAMA
Mężczyzna został zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości 4 tys. zł. Cały czas znajduje się jednak pod policyjnym dozorem.
W miejscu wypadku nadal trwa usuwanie skutków wycieku. Droga na odcinku Koziegłowy-Woźniki jest całkowicie zamknięta.