​Wznowiono przewód sądowy w głośnej sprawie zabójstwa instruktora na strzelnicy w Chorzowie, do którego doszło trzy lata temu - informuje dziennikarz RMF FM Marcin Buczek.

REKLAMA

Sąd odbył dziś naradę i uznał, że chce jeszcze uzupełnić dowody. Oskarżony ma być ponownie przesłuchany. Sąd rozważa też zasięgniecie jeszcze jednej opinii biegłych psychiatrów.

Do zabójstwa doszło pod koniec września 2014 r. 25-letni wówczas Hubert Ch. przyszedł na strzelnicę i - podobnie jak inni klienci - korzystał z niej pod opieką instruktora. Gdy zostali sam na sam, skierował pistolet w jego stronę i otworzył ogień. Ofiara to były policjant i instruktor w Szkole Policji w Katowicach Waldemar Ż. Miał 46 lat.

Po zabiciu instruktora sprawca spakował kilka sztuk broni i amunicję do torby i chciał opuścić strzelnicę, powstrzymał go współwłaściciel obiektu, do którego też zaczął strzelać, dlatego odpowiada też za usiłowanie zabójstwa. Sprawcę obezwładniła wezwana na miejsce policja.

Prokuratura żąda dla oskarżonego dożywocia, obrona chce umorzenia sprawy, wskazując na problemy psychiczne Ch. Biegli, którzy dotychczas badali oskarżonego uznali, że był on poczytalny, może więc odpowiadać za zabójstwo.

Proces toczy się po raz drugi. W pierwszym wyroku sąd okręgowy skazał mężczyznę na 25 lat więzienia, zastrzegając że o zwolnienie mógłby starać się najwcześniej po 20 latach.

Ponowne przeprowadzenie procesu nakazał Sąd Apelacyjny w Katowicach, wskazując m.in., że w pierwszym wyroku sąd pominął kwestię motywacji sprawcy. Nakazał też bardziej wnikliwą ocenę stanu zdrowia oskarżonego.

(ph)