1,5 - rocznego chłopczyka uratowali bieruńscy policjanci. Dziecko było zatrzaśnięte w szybko nagrzewającym się samochodzie.

REKLAMA

Bieruńscy policjanci dostali zgłoszenie o małym chłopcu zatrzaśniętym w samochodzie. Jak się okazało mundurowych poinformowała matka dziecka, która przez przypadek zatrzasnęła drzwi auta z kluczykami w środku.

Kiedy policjanci dotarli na miejsce, bez zastanowienia przystąpili do działań. Wybili szybę w samochodzie i wydostali płaczącego malucha.

1,5 - roczny chłopczyk był przestraszony i zrozpaczony.

Policjanci przypominają, żeby w okresie letnim nie zostawiać dzieci samym w aucie nawet na chwilę. Ryzyko udaru jest bardzo duże, szczególnie w wakacje.