Trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca autobusu miejskiego z Rudy Śląskiej. W chwili zatrzymania przewoził około 50 pasażerów.

REKLAMA

Kierowca autobusu prywatnego przewoźnika wykonywał kurs na trasie łączącej rudzką dzielnicę Halemba z dworcem autobusowym w Bytomiu. Został zatrzymany po anonimowej informacji świadka kolizji, którą wcześniej spowodował.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Nie wiadomo jeszcze, czy stanie przed sądem w trybie przyspieszonym. Niewykluczone, że prokurator postawi kierowcy nie tylko zarzut kierowania po pijanemu, za co grozi kara do dwóch lat, ale także sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy drogowej, co zagrożone jest karą do ośmiu lat więzienia.