Minister zdrowia Zbigniew Religa zaapelował do śląskich lekarzy, by nie rozpoczynali we wtorek strajku generalnego. W środę bowiem Religa ma rozmawiać na temat sytuacji w szpitalach z wojewodą śląskim.
Rozpoczęcie strajku związkowcy uzależniają od wyników rozmów z ministrem zdrowia. Obecnie naradzają się w sprawie propozycji Religi.
W razie fiaska negocjacji na wtorek związkowcy zapowiadają początek strajku generalnego – donosi reporter RMF. Już w poniedziałek natomiast protestować ma ponad 60 szpitali i 200 przychodni – chodzi o placówki, w których nie udało się osiągnąć porozumienia.
Pacjenci będą mogli liczyć wyłącznie na pomoc pogotowia ratunkowego. Pracować będą również porodówki, oddziały kardiochirurgiczne i intensywnej opieki medycznej. Strajkować nie będzie również instytut onkologiczny. Pacjenci mogą mieć problem ze znalezieniem czynnej przychodni. Wojewoda zapowiedział, że opublikuje w Internecie listę placówek, które będą przyjmować chorych.