"Tradycja podpowiada, aby choinkę ubierać w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia. Współcześnie coraz częściej odchodzi się od tego zwyczaju i to jest zrozumiałe" - podkreśla w rozmowie z RMF FM ksiądz profesor Józef Naumowicz, autor książki "Historia świątecznej choinki". Jak dodaje, zwyczaj dekorowania świątecznego drzewka właśnie 24-tego grudnia pochodzi z czasów średniowiecznych przedstawień o biblijnej historii Adama i Ewy.
Ubieranie choinki 24 grudnia to dawny zwyczaj. Choinka wyrosła z przedstawień o raju i Bożym Narodzeniu. Stąd ten dzień, 24 grudnia do dzisiaj nazywamy dniem Adama i Ewy. Niezbędnym rekwizytem w tych przedstawieniach było rajskie drzewo obwieszone owocami. Dlatego pojawił się zwyczaj, aby właśnie 24 grudnia dekorować drzewko, nawet jeśli dekoracje przygotowywano przez wiele tygodni wcześniej, długimi zimowymi wieczorami, przez cały adwent. Teraz często wygodniej jest kupić choinkę wcześniej i ubrać ją nawet na początku grudnia. Warto jednak pamiętać, że choinka to wigilijne drzewko, czyli stawiane i dekorowane na Wigilię, w dniu Adama i Ewy - mówi profesor Józef Naumowicz.
Pierwowzorem bombek wieszanych na choince są wyrabiane z opłatków kule. One mają przypominać, że Jezus rodzi się dla całego świata, to jest symbolika całego świata. W połowie XIX wieku pojawiły się bombki wydmuchiwane ze szkła. Na choince zawieszamy dziesiątki tych bombek, żeby przypominały nam, że cały kosmos, wszystkie planety, w tym przede wszystkim kula ziemska są centrum, w którym Jezus stał się człowiekiem - podkreśla profesor Naumowicz.
(ag)