Silny wstrząs w kopalni Knurów-Szczygłowice na Śląsku. O poranku ewakuowano z dołu załogę. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Z rejonu wstrząsu trzeba było wycofać około 20 osób. Doszło do niego ponad 700 metrów pod ziemią.
Wstrząs był mocno odczuwalny na powierzchni, głównie w okolicy Czerwionki-Leszczyn.
Co więcej, wczoraj rano w tej samej kopalni również doszło do wstrząsu, słabszego niż dzisiejszy. Również nikomu nic się nie stało.
Wieczorem z kolei przeprowadzono akcję ratowniczą w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Z zagrożonego rejonu wycofano załogę - 31 górników. Powodem był wypływ metanu.