Wtorek, 24 sierpnia 2010 (17:11)
Aktualizacja: Wtorek, 24 sierpnia 2010 (20:03)
Policja przesłuchuje świadków tragedii w Bytomiu. Na placu zabaw przed jednym z bloków po południu prąd śmiertelnie poraził siedmiolatka. Chłopiec dotknął płotu, obok którego przechodził przewód elektryczny podłączony przez ekipę remontującą sąsiedni budynek.
REKLAMA
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Tragedia na placu zabaw w Bytomiu
Do tragedii doszło około godz. 16 przy ul. Rajskiej.
Na ratunek przybiegł jego ojciec; on także został niegroźnie porażony prądem. Mężczyzna zaczął reanimować syna, później akcję kontynuowali pracownicy pogotowia. Próba ratowania życia dziecka trwała blisko godzinę.
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami.
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM
Sprawę na miejscu wyjaśnia policja i prokurator. Śledczy będą sprawdzać m.in. czy kabel wysokiego napięcia był położony zgodnie z przepisami. / Piotr Glinkowski / RMF FM