Piękna pogoda i fala upałów w dobiegający końca długi weekend zachęciła wiele osób do wypoczynku nad wodą. Niestety, nie dla wszystkich zakończył się on szczęśliwie. Ratownicy przypominają o zasadach bezpiecznego wypoczynku nad wodą, które mogą uratować życie.

REKLAMA

Nie żyje 39-letni obywatel Ukrainy, którego strażacy wyłowili z zalewu Czapielówka w Czarnej Białostockiej - podała podlaska policja. Szczegóły tragedii policja wyjaśnia pod nadzorem prokuratury.

Drugi wypadek w regionie wydarzył się w Korycinie. Mężczyzna utonął w niedzielę po południu w miejscowym zalewie.

Podczas trwającego weekendu na Lubelszczyźnie utonęły już trzy osoby. W piątek wieczorem wyłowiono z jeziora Łukcze ciało 55-letniego wędkarza. Natomiast w sobotę po południu znaleziono zwłoki 33-latka, który zaginął w czwartek nad rzeką Wieprz w okolicy miejscowości Ciechanki Krzesimowskie. Natomiast po godz. 21 w sobotę strażacy wydobyli ciało mężczyzny ze zbiornika wodnego w Pokrówce. Trwa ustalanie jego tożsamości.

Z kolei w jeziorze Dobrynek w Mrągowie policjanci odnaleźli w niedzielę ciało zaginionego przed dwoma dniami mężczyzny. Zmarły miał 48 lat - poinformował oficer prasowy warmińsko-mazurskiej policji Rafał Jackowski.

W niedzielę na wysokości plaży Hel-Bór świadkowie zauważyli dryfujące ciało mężczyzny. Policjanci ustalili, że są to zwłoki 17-letniego Szymona, który w ubiegłym tygodniu zaginął w Jastarni.

W jeziorze Miedwie utonął starszy mężczyzna. Do zdarzenia doszło w niedzielę popołudniu w Zieleniewie (pow. stargardzki) - poinformowała Komenda Powiatowa PSP w Stargardzie. Będące na miejscu osoby postronne wydobyły mężczyznę z wody. Jak strażacy dojechali, to był on już na brzegu, przystąpiono do reanimacji, ale niestety się nie udało - powiedział rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Stargardzie mł. bryg. Paweł Różański.

Nie żyje 20-latek z powiatu zawierciańskiego, który w niedzielę późnym popołudniem kąpał się w tzw. zalewie kostkowickim we wsi Dzibice na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Wieczorem strażacy wydostali z wody jego ciało - wynika z informacji straży pożarnej.

Ratownicy wydobyli z Jeziora Dominickiego w Boszkowie (pow. leszczyński, woj. wielkopolskie) ciało 15-latka, który w niedzielne popołudnie wskoczył do wody z pokładu roweru wodnego. Zwłoki odkryto na głębokości około 5 m w odległości ponad 100 m od brzegu.

W poniedziałek wznowione będą poszukiwania dwóch osób, które pływały w Wiśle na wysokości Góry Kalwarii (Mazowieckie) - przekazał w niedzielę PAP oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie mł. bryg. Łukasz Darmofalski.

Ratownicy apelują o przestrzeganie środków bezpieczeństwa

Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zaapelowali w niedzielę do wszystkich żeglarzy i motorowodniaków o zakładanie kamizelek ratunkowych. Przyznali, że żadna z wyciągniętych z wody osób, które uczestniczyły w tragicznym wypadku na Tałtach, nie miała na sobie kamizelek.

Przed wypłynięciem na wodę zawsze sprawdzajcie stan techniczny jednostki i zakładajcie kamizelki ratunkowe, bo mogą uratować wam życie - zaapelowali w niedzielę do wypoczywających na łodziach żaglowych i motorowych ratownicy MOPR.

Tragedia na jeziorze Tałty

Przypomnieli, że w sobotę na Tałtach doszło do tragicznego w skutkach wypadku: jacht motorowy Viva 606 z 7 osobami na pokładzie przewrócił się i zatonął. Sześć z siedmiu osób opuściło pokład.

Niestety pod pokładem została jedna osoba. Była to 8-letnia dziewczynka - przypomnieli ratownicy i przyznali, że gdy podejmowali z wody osoby płynące motorówką żadna z ich nie miała na sobie kamizelki ratunkowej.

Po wydobyciu ciała dziecka policja podała, że dziewczynka była na motorówce pod opieką mamy. Pasażerowie motorówki pochodzili z Warszawy i woj. mazowieckiego, jedna osoba z woj. łódzkiego i jedna z woj. dolnośląskiego. Pod nadzorem prokuratora będzie teraz prowadzone w tej sprawie śledztwo.

Alkohol i brawura prowadzą do niebezpiecznych sytuacji

Policja apeluje o ostrożność podczas wypoczynku nad wodą. Do godz. 18 w poniedziałek obowiązuje na Lubelszczyźnie ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałami. Maksymalna temperatura może wynieść do 33 st. C.

Słoneczna pogoda powoduje, że wiele osób szuka ochłody i wypoczynku nad wodą. W takich miejscach nad bezpieczeństwem czuwają policjanci pełniący służbę na łodziach czy rowerach. Podczas trwającego weekendu utonęło trzech mężczyzn - zaznaczył rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie kom. Andrzej Fijołek.

Jak dodał, z policyjnych statystyk wynika, że topią się głównie mężczyźni po spożyciu alkoholu lub innych środków odurzających.

Apelujemy więc o ostrożność i zdrowy rozsądek - podkreślił rzecznik.

Utonęły trzy osoby

Podczas trwającego weekendu na Lubelszczyźnie utonęły już trzy osoby. W piątek wieczorem wyłowiono z jeziora Łukcze ciało 55-letniego wędkarza. Natomiast w sobotę po południu znaleziono zwłoki 33-latka, który zaginął w czwartek nad rzeką Wieprz w okolicy miejscowości Ciechanki Krzesimowskie. Natomiast po godz. 21 w sobotę strażacy wydobyli ciało mężczyzny ze zbiornika wodnego w Pokrówce. Trwa ustalanie jego tożsamości.