Seniorka mieszkająca w Krakowie przestraszyła się "szajki hakerów" i wyrzuciła pieniądze przez okno. Sprawca od razu zniknął z jej oszczędnościami.
80-letnia kobieta w Krakowie otrzymała niespodziewany telefon od nieznajomego udającego policjanta. Fałszywy funkcjonariusz opowiedział kobiecie historię o grupie groźnych hakerów, którzy okradają seniorów.
Krakowianka swoje oszczędności trzymała w gotówce, ale i tak się przestraszyła. Zgodnie z instrukcjami dzwoniącego spakowała 50 tysięcy złotych i tysiąc euro, po czym wyrzuciła je przez okno. Sprawca zniknął z jej oszczędnościami.
Sprawą zajmuje się krakowska policja, sprawcy do tej pory nie znaleziono. Funkcjonariusze przypominają, żeby zawsze być czujnym, rozmawiając przez telefon z obcymi. Nie powinniśmy nigdy podawać nieznajomym żadnych informacji na temat własnych oszczędności czy danych osobowych.