Więcej pieniędzy dla Kancelarii Senatu i dla Ministerstwa Skarbu Państwa – to część poprawek, jakie chce wprowadzić do budżetu senacka komisja Gospodarki Narodowej. Sposobem uchwalenia budżetu ma się natomiast zająć Trybunał Konstytucyjny.
Wyższa izba parlamentu ma się zająć ustawą budżetową we wtorek.
TK ma zaś ustalić, jaki jest ostateczny termin przyjęcia budżetu na 2006 rok. Zamieszanie wynika z faktu, że projekt budżetu na ten rok został złożony dwa razy: 30 września i 19 października ubiegłego roku. Parlament ma na pracę nad nim cztery miesiące. Problem w tym, od której daty zacząć liczyć upływający czas.