Klub PiS złożył wniosek do marszałka Sejmu o rozszerzenie porządku obrad Sejmu o informację szefa MSWiA na temat ugrupowań, co do których może zachodzić podejrzenie propagowania totalitaryzmu, m.in. na temat stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" - poinformował szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zgłosił w imieniu klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwość wniosek o uzupełnienie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o "punkt dotyczący przedstawienia informacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat osób, stowarzyszeń i ugrupowań, co do których może zachodzić podejrzenie propagowania totalitarnych ustrojów państwa oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość".
"W szczególności proszę o informacje, jakie działania podjęto w związku z ostatnimi, bulwersującymi doniesieniami medialnymi na temat stowarzyszenia Duma i Nowoczesność. Proszę również o przedstawienie informacji, co do ilości postępowań prowadzonych w sprawach, o których mowa powyżej" - napisał we wniosku Terlecki.
Terlecki wnosi o rozpatrzenie punktu, jako pierwszego na posiedzeniu Sejmu w czwartek 25 stycznia.
To efekt śledztwa dziennikarskiego, który przeprowadzili dziennikarze programu "Superwizjer".
Dziennikarze "Superwizjera" kontaktowali się między innymi z członkami "Dumy i Nowoczesności". W maju ubiegłego roku zostali zaproszeni na "imprezę" - obchody 128. Urodzin Adolfa Hitlera. Zaproszenie miało być podpisane przez Polskich Narodowych Socjalistów z Wodzisławia Śląskiego.
Wydarzenie rozegrało się w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. "Już z daleka było widać rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami, a z głośników płynęły nazistowskie marsze wojskowe. Na miejscu powstało coś na wzór "ołtarzyka" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną" - tak o nagraniach "Superwizjera" pisze na swych stronach internetowych TVN24. Jak podano, wychwalano "osiągnięcia" Hitlera, wznoszono toasty "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę", pojawiały się też okrzyki "Sieg Heil". Imprezie towarzyszyła nazistowska symbolika, a sami uczestnicy hajlowali.
Jednym z uczestników, ubranym w mundur oficera SS, był Mateusz S., przewodniczący Dumy i Nowoczesności - wskazano w reportażu "Superwizjera". Działaczem organizacji był wówczas również Jacek Lanuszny, organizator manifestacji w Katowicach, podczas której na szubienicach zawieszono zdjęcia europosłów Platformy Obywatelskiej.
(ag)